Wpadka podczas prawyborów KO. Wyciekł ważny numer telefonu
Członkowie wszystkich ugrupowań wchodzących w skład Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Zieloni i Inicjatywa Polska) decydują dziś, kto zostanie kandydatem KO na prezydenta. Głosowanie zaczęło się o godzinie 8.00 i potrwa do północy. Jego wyniki mają zostać ogłoszone w sobotę 23 listopada. Okazuje się jednak, że prawybory nie obyły się bez wpadek.
Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Wyciekł numer telefonu
Do sieci wyciekł bowiem numer telefonu, który otrzymują członkowie KO. To za jego pośrednictwem można oddać głos albo na jednego z kandydatów.
Numer ten pojawił się w sieci za sprawą Radosława Sikorskiego, który w nagraniu zamieszczonym w sieci promował swoją kandydaturę i wspierającego do posła Romana Giertycha.
Wynik prawyborów zagrożony?
Czy ujawnienie numeru może zaburzyć przebieg głosowania i – co najważniejsze – wpłynąć na jego wynik? Przewodniczącą komisji ds. prawyborów w KO Dorota Niedziela uspokaja i zapewnia, że taki scenariusz nie jest możliwy.
– Nie zaburzy to jednak procesu głosowania – oświadczyła w rozmowie z Wirtualną Polską. – Brane są pod uwagę głosy wyłącznie tych osób, które otrzymały SMS z możliwością zagłosowania w prawyborach – wyjaśniła Dorota Niedziela.
Przewodnicząca komisji ds. prawyborów przekazała, że firma odpowiadająca za przeprowadzenie prawyborów przekaże wyniki do godz. 12 w sobotę. Wraz z nimi komisja ma otrzymać dokładny opis zwierające takie informacje, jak: do ilu osób SMS-y zostały wysłane, ile otrzymano SMS-ów zwrotnych, liczba głosów ważnych i nieważnych oraz ostateczne wyniki dwóch kandydatów. – Niezwłocznie o rozstrzygnięciu poinformujemy opinię publiczną – zapowiedziała.
Przypomnijmy, że w piątkowych prawyborach o nominację walczą prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Decyzja o takiej formule wyboru kandydata zapadła na zebraniu klubu KO przez aklamację. Wniosek o prawybory zgłosił jeden z potencjalnych kandydatów.